Witajcie
Dziś post o tym za co kocham zimę? Zima ma swoich zwolenników jak i przeciwników. Ja należę do tej pierwszej grupy. A za co tak ją lubię?
- śnieg - oczywiście o ile się pojawi, dla mnie zima bez śniegu to nie zima,
- święta, sylwester, karnawał, urodziny Mikołaja i moje urodziny
- świąteczne dekoracje i wystawy sklepowe
Za te wszystkie rzeczy kocham zimę. A Wy lubicie zimę czy za nią nie przepadacie??
A piosenka na dziś to:
Ja lubię zimę tylko za Święta ;) A śnieg, mróz i lód są brr :D Ale nie ukrywam, Boże Narodzenie w lecie tak trochę nie pasuje :D A więc cały rok lato i wiosna + zima (łagodna, ładny śnieżek, ale bez mocnego mrozu) jakiś tydzień na Święta :D
OdpowiedzUsuńOj też bym chciała żeby chociaż na święta był śnieg 😊
Usuńoby tylko na święta był śnieg!
OdpowiedzUsuńja kocham zimę za mandarynki, zapachy, święta, śnieg i długie wieczory ♥︎
Dokładnie, oby na Święta spadł śnieg :)
Usuń