Kto z nas nie lubi naleśników, ja je uwielbiam, zwłaszcza w tej wersji. Po raz pierwszy spróbowałam ich w jednej z restauracji w Ostródzie, gdzie byłam na degustacji potraw przed chrzcinami Kuby. Przepis zdobyłam od mojego kuzyna, który jest kucharzem . Jeśli chodzi o same naleśniki to ciasto wykonuję w thermomixie (ale o tym urządzeniu napiszę coś więcej później), można również wykonać je standardowo.
Składniki na sos pomarańczowy:
- 1 litry soku pomarańczowego 100%
- 2 duże pomarańcze
- 1-2 łyżek cukru - w zależności od tego jaki słodki ma być sos
Proporcje na większą ilość sosu to: 2 litry soku pomarańczowego 100%, 3 pomarańcze, 3 łyżki cukru
Przygotowanie:
- Smażymy naleśniki
- 1 litr soku pomarańczowego gotujemy na małym ogniu (ok 2 godziny) aż zmniejszy swoją objętość o połowę i zgęstnieje
- Po 1,5 godziny gotowania, jak zacznie gęstnieć sok dodajemy do niego startą skórkę z pomarańczy, odfiletowane pomarańcze (pozbawione białych błonek) oraz cukier i wszystko razem gotujemy aż do zgęstnienia
- Na rozgrzanej suchej patelni rozpuszczamy 1 łyżkę cukru, gdy się rozpuści dodajemy ok 10 gr masła i mieszamy aż do rozpuszczenia. Na patelnię z powstałym karmelem kładziemy złożone w kopertę naleśniki i delikatnie je podsmażamy z obu stron. Dodajemy do tego łyżkę wazową sosu pomarańczowego i całość smażymy 1-2 minut. I gotowe :)
Naleśniki można podać z gałką lodów. Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz