piątek, 21 października 2016

Październikowy box beGlossy - "BE you TIFUL"



Dziś przychodzę do Was z zawartością październikowego boxa od beGlossy, który w tym miesiącu nosi nazwę "BE you TIFUL". Były dwa warianty pudełek, mi się trafiła wersja A. O to co znalazłam w środku:


1. WELLA Professionals - odżywcza maska do włosów 30ml/ 11,80 zł


"Maska, która wypełnia strukturę włosów i potęguje ich blask" 
Z chęcią ją przetestuję, bo właśnie skończyła mi się maska firmy syoss, która szału nie robiła. Zobaczymy jak ten produkt się sprawdzi. Jest dosyć drogi bo 150 ml kosztuje 59,00 zł, więc cieszę się, że mam możliwość przetestowania go przed ewentualnym zakupem.

2. GARNIER Maska kompres super nawilżenie dla skóry odwodnionej MOISTURE+ AQUA BOMB  1 szt/8,99 zł


"Skoncentrowana formuła z aktywnymi składnikami naturalnymi, serum i kwasem hialuronowym nawilża skórę przez 24h. Maseczka wzmacnia naturalną ochronę przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi, dodaje skórze blasku i pomaga zachować młody wygląd. Wykonana ze 100% naturalnego włókna celulozowego, które idealnie przylega do konturów twarzy."
Maseczki w płacie bardzo lubię, choć jeśli chodzi o produkty Garnier to mnie uczulały (oprócz płynu micelarnego). Mam nadzieję, że z tą maską tak nie będzie, zwłaszcza, że jest to idealny produkt na jesień, kiedy to nasza skóra staje się sucha i odwodniona.

3. GLOV Quick Treat Limited Color Edition 1szt/14,99 zł


"Rękawica GLOV to rewolucja w demakijażu. Usuwa nawet wodoodporny makijaż, tylko przy użyciu wody".
Słyszałam bardzo dobre opinie na temat tego produktu, do tej pory go nie miałam, więc cieszę się, że znalazł się w tym boxie.

4. LAMBRE Body Creme Winter Edition 200ml/49 zł


"Seria wyjątkowych kosmetyków do pielęgnacji ciała Winter Edition o przyjemnej, aksamitnej konsystencji i apetycznych zapachach, stworzonych by rozpieszczać zmysły i ciało".
Hmmm ktoś tu już poczuł zimę :) Z chęcią przetestuję to masło, zwłaszcza, że ma cudowny zapach jabłek i cynamonu.

5. EFEKTIMA Peeling + maska do rąk 1szt/2,65 zł


"Skuteczny i błyskawiczny peeling do rąk doskonale złuszczy obumarłe warstwy rogowe naskórka, a maska rozjaśni przebarwienia oraz sprawi, że nawet bardzo przesuszone i zniszczone dłonie staną się miękkie i aksamitnie gładkie."
O tej porze roku nasze dłonie stają się szorstkie i przesuszone, więc peeling z maską na pewno się przydadzą :)

I o to cała zawartość mojego boxa. Podsumowując to pudełko oceniam na słabą 3. Otwierając boxa trochę się zawiodłam, brakowało mi efektu "wow". W sumie cieszę się tylko z masła do ciała i Glov do demakijażu, no ewentualnie jeszcze z maski do włosów. Uważam, że to najsłabsze pudełko odkąd zaczęłam je kupować (czyli od lutego). 
A Wy co sądzicie o zawartości październikowego boxa beGlossy?? Zapraszam do komentowania :)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz